profilki

Strony

czwartek, 9 stycznia 2020

CO OZNACZA OŚWIADCZENIE KSIĘCIA I KSIĘŻNA SUSSEX - PODSUMOWANIE

Znalezione obrazy dla zapytania duke and duchess of sussex
Fox News


Wczoraj Ich Królewskie Wysokości Książę i Księżna Sussex wydali szokujące oświadczenie:

"Po wielu miesiącach refleksji i wewnętrznych dyskusji postanowiliśmy w tym roku dokonać zmiany, zaczynając od wytyczenia nowej, progresywnej drogi. Zamierzamy wycofać się z roli "starszych"/"wysokich rangą"członków rodziny królewskiej i pracować, aby stać się niezależni finansowo, równocześnie nieprzerwanie wspierając Jej Królewską Mość. 

To dzięki waszemu wsparciu, zwłaszcza w ostatnich latach uznaliśmy, że jesteśmy gotowi by dokonać tej zmiany.

Planujemy dzielić nasz czas między Zjednoczone Królestwo i Amerykę północną, nadal honorując nasze obowiązki wobec Królowej, Wspólnoty Narodów i organizacji, których jesteśmy patronami.

Ta równowaga geograficzna pozwoli nam na wychowanie naszego syna w sposób zgodny z królewską tradycją, w której się urodził, a także zapewni przestrzeń naszej rodzinie, która pozwali nam skupić się na następnym rozdziale, w tym na uruchomienie naszej nowej organizacji charytatywnej.

Szczegóły naszych ekscytujących dalszych planów ogłosimy we właściwym momencie, ponieważ nadal współpracujemy z Królową, księciem Walii i księcia Cambridge oraz odpowiednimi stronami. Do tego czasu proszę przyjąć nasze najgłębsze podziękowania za wsparcie."

Znalezione obrazy dla zapytania duke and duchess of sussex

Na stornie pary książęcej w zakładce finansowanie czytamy:
W 2020 roku książę i księżna Sussex zdecydowali się na przejście do nowej roli . Kiedy wycofają się jako starsi członkowie rodziny królewskiej i nie będą już otrzymywać finansowania w ramach suwerennego grantu, staną się członkami rodziny królewskiej z niezależnością finansową, na którą czekają. Gdy książę i księżna Sussex przygotowują się do wprowadzenia tej zmiany, odpowiedzi na poniższe pytania mają na celu wyjaśnienie istniejących i przyszłych ustaleń dotyczących finansowania.
Książę i księżna Sussex są dumni ze swojej pracy i są zobowiązani do kontynuowania swoich działań charytatywnych, a także ustanawiania nowych. Ponadto cenią sobie możliwość zarobku zawodowego, czego w obecnej roli nie wolno im robić. Z tego powodu zdecydowali się zostać członkami rodziny królewskiej z niezależnością finansową. Ich Królewskie Wysokości uważają, że to nowe podejście pozwoli im nadal wykonywać obowiązki wobec Jej Królewskiej Mości Królowej, mając przy tym przyszłą autonomię finansową do pracy na zewnątrz. Podczas gdy wkład z Suwerennego Grantu pokrywa zaledwie pięć procent kosztów Księcia i Księżnej i jest specjalnie wykorzystywany na ich oficjalne wydatki biurowe, ich Królewskie Wysokości wolą uwolnić ten finansowy remis.  

Suwerenny Grant to roczny mechanizm finansowania monarchii, który obejmuje pracę rodziny królewskiej na rzecz JKM Królowej, w tym wydatki na utrzymanie oficjalnych rezydencji i miejsc pracy. W ramach tej wymiany Królowa rezygnuje z dochodów majątku koronnego, a w zamian część tych środków publicznych przyznaje Władcy / Królowej na oficjalne wydatki.

Podobny obraz

Na pytanie, czy inii członkowie rodziny królewskiej noszą tytuł i zarabiają odpowiadają:

Tak, istnieje precedens dla tej struktury i dotyczy innych obecnych członków rodziny królewskiej, którzy wspierają monarchę, a także mają pełnoetatowe prace poza ich zaangażowaniem w prace na rzecz monarchii. Na stornie otrzymujemy także informacje, że para książęca nie zarabia, ponieważ obecna rola zabrania im tego.

Wielu czytając oświadczenie zadało sobie wówczas pytanie, czy decyzja ta oznacza "zerwanie" z monarchią. Na to pytanie także jest odpowiedź: "Jako pracujący członkowie rodziny królewskiej książę i księżna Sussex poświęcają się maksymalnie spuściźnie Jej Królewskiej Mości zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w całej Wspólnocie. Będą nadal z dumą to czynić, wspierając swoje patronaty i wykonując prace dla Monarchii w Wielkiej Brytanii lub za granicą, zgodnie z wezwaniem.".

Przypomniano także, w jaki sposób do tej pory było finansowane biuro pary:

Od czasu ustanowienia Biura Księcia i Księżnej Sussex 95% funduszy otrzymanych na wydatki biura pochodzi z dochodu księcia Walii, które wygenerowało Księstwo Kornawalii. Dzieje się tak od czasu, gdy książę Wiliam i Harry po raz pierwszy utworzyli swoje biura wspierając królową w jej obowiązkach, i "jest to obowiązek Księcia Walii". Pozostałe pięć procent para uzyskuje z "Suwerennego Grantu". Podkreślane jest także że finansowanie publiczne nigdy nie zostało przeznaczone na prywatne wydatki Harry'ego i Meghan, "którzy nie otrzymują żadnych ulg podatkowych". Poinformowani zostaliśmy także, że z powodu decyzji w tym roku nie pobrali funduszów z "suwerennego grantu", "co czyni ich niezależnych finansowo członków rodziny królewskiej". Ich Królewskie Wysokości mają nadzieję, że zmiana ta leży w najlepszym interesie wszystkich i czekają na wypełnienie obowiązków wobec monarchy, a także ich praca charytatywna z niezależnością finansową.

Co to suwerenny grant?

"W raporcie fiskalnym 2018-2019 Jej Królewska Mość przekazała rządowi około 329 milionów funtów z majątku koronnego. W zamian za ten wkład, w zamian rząd grant w wysokości około 82 mln £ na pokrycie kosztów oficjalnej wydatków. Stanowi to suwerenny grant."

Znalezione obrazy dla zapytania duke and duchess of sussex and prince of wales
iol.co.za

Wieczorem oświadczenie wydał także Pałac Buckingham:
"Dyskusje z księciem i księżną Sussex są na wczesnym etapie. Rozumiemy ich pragnienie przyjęcia nowego podejścia, ale są to skomplikowane problemy, nad którymi trzeba będzie czasu" - czy oznacza to, że pałac nie wiedział o oświadczeniu księcia i księżnej? (!)  

Pojawiły się także głosy królewskich ekspertów:
"Królewska biografka Angela Levin oceniła, że "królowa będzie bardzo zdenerwowana". "Myślę, że prawdopodobnie nie ma odwagi ani siły woli, aby poradzić sobie z tego rodzaju problemami w swoim wieku" - podkreśliła. Penny Junor, ekspert królewski, zwrócił uwagę na "echo Diany". Matka Harry'ego nagle po rozstaniu, bez konsultacji z nikim, ogłosiła, że wycofuje się z 50 organizacji charytatywnych. "Problem polega na tym, że nie pracują dla siebie, pracują dla firmy rodzinnej, a publikowanie tego rodzaju ogłoszeń bez konsultacji jest dziwne" - skomentował Junor." - TVN 24


Co myślicie o całej sprawie?


11 komentarzy:

  1. Jestem nimi rozczarowana. Zawiedli BRK

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że teraz na wszelkie oficjalne wyjścia będą przychodzili w swoich ciuchach i nie dostaną na nie złamanego "grosza". Przy okazji mogliby oddać swoją rezydencję odremontowaną z pieniędzy podatników.

    OdpowiedzUsuń
  3. Za każdym razem starałam się ich zrozumieć, dawać im kolejne kredyty zaufania i za każdym razem zawodzili, idąc jeszcze dalej i mając za nic Królową, Karola (oboje w sędziwym wieku) i w ogóle całą monarchię. To smutne.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to wszystko jest dziwne, podejrzane i ma zszokować, zelektryzować wszystkich i postawić w stan gotowości, bo jakaś amerykańska aktoreczka źle znosi krytykę mediów, fanatycznie uwielbia dbać o rozgłos, ale tylko taki, który pokazuje jaka jest niezależna i co potrafi zdziałać, to jakaś żenada i jeszcze Harry to a próbuje, jak chcą to niech będą niezależni, mają prawo, ale niech to najpierw uzgodnią, ustalą szczegóły ze wszystkimi i komunikują, a takie zarzucanie przynęty to nie w stylu monarchii i nie przystoi członkom rodziny królewskiej z bogatą historią i tradycjami, najpierw powinni to całkowicie przedyskutować i ustalić z rodziną co do każdego szczegółu i podać pełnię informacji a takie szokowanie jest jakimś niepotrzebnym zabiegiem i dobrze to nie wygląda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz całkowitą rację, ale to zrozumieją tylko osoby, które znają się choć trochę na protokole/dyplomacji (nie chodzi tu o kulturę osobistą) i kto ma pojęcie jak funkcjonowały i jak funkcjonują monrachie do tej pory

      Usuń
  5. Gorąco od tyłu komentarzy na blogach o royalsach, jest co komentować, taką wiadomość i to od Harrego, nius zszokował, ale to brzydko wyszło, Harry ma u mnie ogromnego minusa a Meghan postrzegam jako mądralę "patrzcie co potrafię", tak poważnego kroku nie załatwia się taką publikacją, tam są chyba jakieś niesnaski, bo widać brak doświadczenia, dojrzałości i rozwagi u księstwa Sussex,

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam, że takie kroki trzeba było podjąć przed ślubem. Harry wiedział z czym wiąże się bycie członkiem rodziny królewskiej. A Meghan mimo, że nie urodziła się w rodzinie królewskiej, to też mogła spodziewać się, że nie jest to wszystko takie łatwe i nie wszystko będzie tak jak Ona sobie zażyczy. Wychodząc za Harrego nie była "nieopierzoną" nastolatką, która nie wie co to znaczy życie na świeczniku i w centrum uwagi. No ale jeżeli dopiero teraz chcieli podjąć takie kroki, to mogli uzgodnić to z Pałacem i wydać wspólne oświadczenie. Ludzie którzy mówią o rodzinie, że jest ważna, nie potrafią dogadać się ze swoją ? Widzę w tym jakąś rozbieżność.

    OdpowiedzUsuń
  7. Przede wszystkim powinni zrzec się tytułów, majątku należącego do korony i wpływów z korony jakie Harry otrzymuj od ojca, a które ma tylko dlatego że jest w rodzinie królewskiej. Dodatkowo powinien sam płacić za swoją ochronę, podróże i inne.
    I wtedy możemy mówić o usamodzielnieniu się od monarchii. A tak, to jest po prostu chęć żeby zjeść ciastko i mieć ciastko.
    Wystarczy poczytać te brednie z ich strony internetowej. I sam fakt, że objęli ochrona prawną swój tytuł.
    Przecież to śmieszne. Skoro nie chcesz być monarcha to dlaczego tytulujesz się sussex Royal? I chcesz z tego czerpać kasę? Żenujące.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ponoć Meghan chce wrócić do aktorstwa. Widać po dwóch latach znudziło jej się życie księżnej. Wydaje mi się że inaczej wyobrażała sobie to życie że będzie łatwiejsze i wszyscy będą przy niej skakać i ja adorować woli zakłamane i płytkie życie celebrytki. Ponoc mają dać wywiad do amerykańskiej telewizji a tak chcieli uciec od medów i żyć prywatnie cóż jak widać telenowela nam się tworzy. Ja mam przecucie do ludzi i ona mnie nie przekonywała ale mówie dam jej szanse i wyszło szydło z worka

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że Meghan zupełnie inaczej wyobrażała sobie rolę księżnej i rzeczywistość zazgrzytała. Praca dla monarchii to praca na pełen etat, nie można pojawić się kiedy komuś będzie odpowiadało, to spory brak swobody. Druga kwestia to pieniądze, z tego chaosu na stronie wynika, że chcieliby zarabiać znacznie więcej i nie przy takim nakładzie pracy jak teraz. Tyle, ze mogli to zrobić wcześniej w momencie ślubu, a jeśli teraz to jednak z kulturą i wyczuciem, wyszło kiepsko. Moje zdanie o nich jest po tym występie jest bardzo kiepskie, czekam na dalszy rozwój wypadków, bo może być jeszcze gorzej niestety.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie dziwię się Meghan, że uciekła. Przecież ona od początku była spisaną na straty zakałą monarchii, bo rozwodniczka, nietutejsza, kolorowa... Nawet służba traktowała ją "z góry", a co dopiero sztywniacy z rodziny męża. Coby nie zrobiła i tak było to postrzegane jako naginanie zasad i obraza majestatu. Jej wpadki ubraniowe (czegokolwiek by nie włożyła) nagminnie były krytykowane przez sprzyjające monarchii brukowce. W przypadku żony Williama prawnicy królewscy grozili sankcjami za ujawnianie wpadek księżnej Kate. Obyczajowa wpadka w pokazaniu gołych pośladków Kate spod krótkiej spódniczki, wyłapane przez paparazzi jakoś rozeszło się po kościach. Zbyt wysoko sięgające wycięcie w sukni - zabawne. No i opalanie się księżnej topless w Prowansji. Zdjęcia zrobione teleobiektywem, ale goły biust widać i ledwo zasłonięte pośladki. Staraniami dworu królewskiego udało się większość tych fotografii usunąć z netu, ale jak wiadomo, Internet pamiętliwy. Moim zdaniem wpadki Meg są wyolbrzymiane. Na dodatek wmawia się ludziom, że ona jest wyrachowana, cwana i chciwa. Skąd takie wnioski? Harry nie wziął sobie za żonę biednej kobiety z ludu, bo Meg nieźle zarobiła przy swoim ostatnim serialu. Dlaczego nikt nie opisuje wielkości wiana Kate Middleton? Inna sprawa, że wszelkie spekulacje na temat nieszczerej miłości Meg do Harrego mogą w końcu faktycznie zakończyć ten związek. Teraz ta para jest na etapie początku małżeństwa i mam nadzieję, że przetrwają, mimo wielkiej rzeszy ich (jej) przeciwników.

    OdpowiedzUsuń