tag:blogger.com,1999:blog-465520925115984662.post5084137236009799152..comments2024-02-22T19:26:41.227+01:00Comments on Rodzina Królewska: NAZWISKO OJCA: JEGO KRÓLEWSKA WYSOKOŚĆ - AKT URODZENIA LILIBET DIANYDominikahttp://www.blogger.com/profile/05925950414512471241noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-465520925115984662.post-2377876163791778822021-10-18T08:28:42.914+02:002021-10-18T08:28:42.914+02:00Przecież to jest logiczne i ZWYCZAJOWO stosowane w...Przecież to jest logiczne i ZWYCZAJOWO stosowane w BRK!<br />William z Walii, Henry z Walii (synowie księcia Walii - w szkole używali "nazwiska" Wales), Eugenia z Yorku (córka księcia Yorku), itp...<br />A na metryce urodzenia jest ZAWSZE nazwisko panieńskie matki! (tak jak w każdym innym dokumencie, np. na akcie ślubu czy zgonu).<br />Litości! Nie czerpcie "informacji" z brukowców!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-465520925115984662.post-1663413778430978652021-07-04T16:22:40.185+02:002021-07-04T16:22:40.185+02:00Dziwny ten akt urodzenia myślę że najprostszym roz...Dziwny ten akt urodzenia myślę że najprostszym rozwiązaniem byłoby używanie przez Harrego i Meghan nazwiska Mountbatten Windsor tak jak ich dzieci<br />Zastanawiam się jak będzie wyglądać sytuacja gdy Karol zostanie królem: Archie i Lillibet dostaną tytuły księcia i księżniczki? Czy Archie odziedziczy w przyszłości tytuł księcia Sussex?<br />Ewahttps://www.blogger.com/profile/00806328048405265934noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-465520925115984662.post-2564753798132860342021-06-27T00:47:00.105+02:002021-06-27T00:47:00.105+02:00"JKW" jako nazwisko (Harry'ego czy k..."JKW" jako nazwisko (Harry'ego czy kogokolwiek innego)? Chyba nigdy żaden członek rodziny królewskiej nie był tak podpisywany. Używano nazw dynastii/rodów (Windsor), terytorium tytułów (Wales), czasem całego tytułu (np. imię-Harry, nazwisko-książę Sussex) i każdy z tych wariantów miał jakieś uzasadnienie, ale JKW? To jakaś karykatura biurokratyczna. Wpisanie w rybryce "nazwisko" pochodzenia "Wielka Brytania" czy "z Anglii" miałoby już większy sens ;)Anonymousnoreply@blogger.com